Welcome to our website !

Demakijaż

By 19:17 , , , , , ,

Demakijaż jest jak rozbieranie choinki :) Znacznie mniej przyjemny niż makijaż, ale trzeba to zrobić i to dokładnie. Wypracowałam sobie kilka kroków, które gwarantują mi dokładne oczyszczenie twarzy.

1. Krok - mycie. 

Gdybym miała zmywać cały makijaż płatkami i płynem do zmywania, szybko bym zbankrutowała ;) Zawsze zaczynam od zmycia żelem twarzy, szyi i dekoldu. Mam dwóch ulubieńców: Bourjois oraz Be Beaty. Pierwszy uwielbiam za zapach (taki świeży, czysty), drugi za cenę oraz delikatność (nie daje uczucia ściągnięcia) a zarazem całkiem przyzwoitą skuteczność przy zmywaniu makijażu oczu.



2. Krok - płyn do zmywania.

Mimo zmywania zawsze coś na skórze zostanie i łatwo to sprawdzić przemywając skórę płatkiem z płynem do demakijażu. Tutaj niezawodny jest kultowy płyn micelarny z Bourjois. Przemywam 1- 2 płatkami, aż będą czyste.


3. Krok - zmywanie makijażu oczu płynem.

Do zmycia oczy potrzebuje 3 płatków: 2 z nich  przykładam  na górne powieki a jeden płatek rozdzielam, składam i przykładam na dolne powieki.  Tak trzymam ok. minuty, dzięki czemu nie muszę pocierać nadmiernie delikatnych okolic oczu.
 
Ruchy wykonuję pionowo -  od brwi do rzęs, następnie od brwi do końcówki rzęs.  Gdy decyduję się też na przetarcie poziome, górną powiekę zmywam od wewnątrz do zewnątrz, dolną odwrotnie. I wszystko staram się delikatnie, bez naciągania skóry.
 
Jeśli jest to zwykły makijaż, wystarczy wspomniany płyn micelarny. Jeśli jednak któryś z kosmetyków (zwłaszcza tusz) jest wodoodporny - używam kosmetyku dedykowanego. Aktualnie dobrze sprawdza się (ponownie) Bourjois. 



4. Krok - precyzyjny demakijaż oczu.

Po poprzednim kroku mam oko czyste "z daleka" ;) Brakuje jeszcze precyzji - w szczególności, gdy używamy kredek na linie wodne! Niezastąpione są patyczki do korekty makijażu i demakijażu (z ostrą końcówką), nasączone płynem do demakijażu oczu. Moje oczy najłagondniej przyjmują Nivea Delikatny płyn do demakijażu oczu.



5. Pielęgnacja. 

Na koniec wszystko przemywam wodą i osuszam przykładając ręcznik papierowy. 1- 2 razy w tygodniu stosuję masaż szczoteczką, często z użyciem żelu do mycia, dzięki czemu czuję dodatkowo dokładne oczyszczenie.




Na koniec przechodzę do pielęgnacji -  nakładam tonik i krem nawilżający lub maseczkę, ponieważ skóra po demakijażu zwyczajnie tego potrzebuje. Poza tym jest to bardzo przyjemne uczucie :)

Taki zestaw sprawdza mi się najlepiej. A jak jest u Was?


You Might Also Like

16 komentarze

  1. Muszę się koniecznie zaopatrzyć w taką szczoteczkę do twarzy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie trochę inna kolejność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem też zamieniam, chociaż przy okazji zmywania twarzy żelem zmywam też oczy - dzięki temu potem łatwiej zmyć cały makijaż oczu :)

      Usuń
  3. Dużo kroków w Twoim demakijażu, u mnie wszystko zmieściło by się w 3. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie podstawowe są 3, reszta opcjonalne ;) Nieważna ilość, ważna jakość ;)

      Usuń
  4. bardzo lubiłam ten żel z Bourjois ;))
    muszę do niego wrócić... ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ma idealny zapach - taki zapach czystości ;)

      Usuń
  5. muszę zainwestować w taką szczoteczkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, zwłaszcza, że w promocji potrafi kosztować 5 zł :)

      Usuń
  6. Najpierw zmywamy oczy, później całą twarz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że obydwa sposoby są dobre :) Ja lubię przemyć oczy przy okazji przemywania twarzy, wtedy część demakijażu oczu już mam z głowy - łatwiej wtedy też zmyć pozostałości.

      Usuń
  7. A ja używam całego zestawu Profesjonalna Szkoła Makijażu Soraya. Kosmetyki dostałam w prezencie i powiem ci, że pierwszy raz spodobała mi się jakaś linia kosmetyczna, jako całość. W skład mojej pielęgnacji i demakijażu z profesjonalnej szkoły makijażu wchodzi: krem do demakijażu (wcześniej nie znałam tej świetnej formy kosmetyku), płyn micelarny, żel do mycia twarzy i tonik :)

    OdpowiedzUsuń
  8. chcę wypróbować tą szczoteczkę na początek. elektryczna jest za droga.

    OdpowiedzUsuń
  9. te plyny miceralne mi zupelnie nie podeszly, a kupilam zachecona dobrymi opiniami... teraz uzywam rekawiczki glov do demakijazu i jest super, jak na razie moj ulubieniec :) polecam artykul: http://blogowourodowo.pl/glov-czyli-demakijaz-za-pomoca-wody-to-mozliwe/ a co do szczoteczki z rossmanna, to tyyyle czasu sie juz czaje zeby ja kupic i nigdy jej nie ma jak przychodze :) pech to pech ;)

    OdpowiedzUsuń